Probuje znalesc harmonie w cieszeniu sie z tego co mam i co jest moim TERAZ a ciaglym szukaniem tego co jeszcze glebiej i prawdziwiej odzwierciedla ZYCIE...
Byloby idealnie aby spotkac kogos o podobnym postrzeganiu swiata,zycia,kogos o podobnych wartosciach, lecz jestem resalistka i wiem ze to raczej bedzie niewykonalne (kazdy z nas ma wobec drugiego czlowieka ,zycia wogole jakies oczekiwania lecz zycie wskazuje nam kompromis) Aczkolwiek nie tracac nadzieji ;)jestem otwarta na poznanie kogos z kim mozna by bylo sie nie nudzic lub tez ponudzic sie wspolnie;)
Oj jest tego troche nie sposob wszystkiego wymienic pewnie zabraklo by znakow,obowiazuja przeciez pewne ograniczenia;).. od Sztuki (muzyka,film,wizualna) przez filozofie i temu podobne,nie pomijajac czytania ksiazek, rozkoszowania cisza ,rowniez sporzadzania i konsumowania czegos dla smaku ze smakiem. Nalezaloby wspomniec o podrozach tych dalszych i blizszych wypadach za miasto...Pozwalam sobie na aktywne i mniej aktywne spedzanie czasu w gronie znojomych lub nowo poznanych.
